Autor Wiadomość
Bartek
PostWysłany: Pon 23:20, 17 Mar 2008    Temat postu:

Nie ma. Pawlak się nie zgodził.
Paweł
PostWysłany: Pon 21:48, 17 Mar 2008    Temat postu:

wykrakałeś, jest kolejny termin

żartuje ;]
K@#O%!
PostWysłany: Pon 21:30, 17 Mar 2008    Temat postu:

To już by było hardcorowe
Bartek
PostWysłany: Nie 22:38, 16 Mar 2008    Temat postu:

Ciekawe tylko na kiedy, o ile by się zgodziła, byłby termin. Pewnie by chciała jeszcze w tym tygodniu, przed świętami.
Kasik
PostWysłany: Nie 22:01, 16 Mar 2008    Temat postu:

Oczywiscie mozna jeszcze raz zagadac w sprawie matmy ale egzamin z chemii to inna sprawa, bo kierunek chemia ma innego wykladowce, ktory pozwolil na kolejny termin.
Bartek
PostWysłany: Nie 18:31, 16 Mar 2008    Temat postu:

Poza tym, istnieje możliwość, że od momentu jak Tlałka mówiła, że nie będzie więcej terminów coś się zmieniło, lub miało nas to dodatkowo zmotywować. Zresztą mówiła to 6 marca na wykładzie, a informacja dla Chemii pojawiła się na forum wydziału 14 marca. Daje to kilka dni na to, żeby jej serce zmiękło, i dotarło do niej, że Chemia zjebała swoją poprawę, jak i my.
Bartek
PostWysłany: Nie 18:14, 16 Mar 2008    Temat postu:

Niezła niesprawiedliwość. Chemii Tlałka pozwala poprawiać jeszcze raz a nam już nie. Kierunek Chemia ma nawet dodatkowe podejście z chemii 27 marca.
Nie ma to jak świadomość, że twoja przyszłość zależy od widzimisie prowadzącego.
Kasik
PostWysłany: Nie 17:07, 16 Mar 2008    Temat postu:

dr Tlałka (na wykładzie) powiedziała, że nie ma szans na kolejny termin. Tak samo jest z egz z chemii u dr Becker...
Bartek
PostWysłany: Nie 17:02, 16 Mar 2008    Temat postu:

A swoją drogą to nie ma już szans na kolejne podejście? Pytam, bo np kierunek Chemia pisał jedną poprawkę 10 marca (2 dni przed nami), a mają już termin kolejnego podejścia. Mają poprawkę pisać jeszcze raz 19 marca.
Paweł
PostWysłany: Pią 19:32, 14 Mar 2008    Temat postu:

skok z mostu, pod pociag, pod tramwaj, pod samochód i śmierć przez bongo-bongo... a tak na serio to składam podanie o urlop, pol roku sie odstresuje i pierwszy semestr walcze tylko z chemia i matma...
Kiepski student
PostWysłany: Pią 16:19, 14 Mar 2008    Temat postu: Niezaliczona matma

Ma ktoś jakiś pomysł jak można się z tej kiepskiej sytuacji wykaraskać? Grupowe błagania na kolanach albo coś w tym stylu?

Wszelkie sugestie mile widziane.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group